środa, 2 sierpnia 2017

Konkurs!

Uwaga! Ogłaszam konkurs! Do wygrania darmowy makijaż ( dzienny, wieczorowy lub artystyczny) oraz lekcja makijażu! Zachęcam do udziału! :)
Konkurs odbywa się na Facebooku
szczegóły tutaj ⇒⇒
https://www.facebook.com/annmakeuppp/posts/1335608149871445?comment_id=1336480476450879&notif_t=feed_comment&notif_id=1501677723504610
Co należy zrobić? :
1. Polub stronę Ann MakeUp,
2. Zaproś do polubienia strony 20 znajomych,
3. Udostępnij konkursowy post na swojej tablicy na Fb,
4. Dodaj komentarz pod postem "biorę udział".
Konkurs trwa do 8 sierpnia, 10 zwycięzców będzie wybranych losowo i powiadomionych w prywatnej wiadomości na Facebooku.

Powodzenia! :D


poniedziałek, 26 czerwca 2017

Porada#2 Rzęsy jak firanki - jak zapuścić gęste rzęsy?

Porada#1 pielęgnacja skóry http://wonderfulpassion.blogspot.com/2017/06/porada1-zdrowa-i-promienna-cera.html

Rzęsy jak firanki!
Wbrew pozorom to nic trudnego!
Jednak najważniejszym punktem jest systematyczność. Należy porządnie zorganizować poranną oraz wieczorną rutynę urodową. Nie zajmuje to dużo czasu - dwie minutki dwa razy w ciągu dnia to nic wielkiego! A obiecuję, że da to wspaniałe rezultaty. Wystarczy zastosować się do poniższych punktów:
pinkeye1. DEMAKIJAŻ - ma być delikatnym, codziennym rytuałem, a nie walką na to które oko uda nam się zmyć szybciej używając ogromnej siły tarcia. I co najważniejsze - odbywać ma się on PRZED snem! Absolutnie nie śpimy w makijażu - no chyba, że chcemy wyglądać jak Zgredek.
2. OLEJEK RYCYNOWY - przyciemnia, odżywia oraz pogrubia zarówno dolne, jak i górne rzęsy. Najlepiej stosować go w niewielkich ilościach przed snem - jednak trzeba mieć na uwadze, że w kontakcie z oczami może je podrażnić. Dlatego minimalna ilość wmasowana w rzęsy powinna wystarczyć.
3. WAZELINA - nakładana na rzęsy przed pomalowaniem chroni je od wysuszających właściwości maskary. Uelastycznia je, a sama aplikacja tuszu staje się łatwiejsza. Można używać jej nawet jak nie planujemy wykonywania makijażu oczu. Dobrze odżywione rzęsy przez cały dzień to podstawa!
4. ODŻYWKI DO RZĘS - nakładane zamiast wazeliny dają jeszcze lepsze efekty. Do tej pory udało mi się przetestować trzy - z Oriflame, Eveline oraz L'biotica - a za najlepszą uważam Oriflame "Odżywka w żelu do rzęs i brwi The One".
5. LONG4LASHES - serum stymulujące porost rzęs. Producent obiecuje wiele, jednak ja przy regularnym stosowaniu zauważyłam jedynie mocne wydłużenie moich rzęs. Tylko tyle lub właśnie tyle ;) Zdania są podzielone, natomiast ja jak najbardziej polecam!

I to wszystkie moje sekretne techniki, a jakie są Wasze? Polecacie inne sposoby? Czekam na komentarze 😇.
Pozdrawiam, Ana 💗


poniedziałek, 19 czerwca 2017

Skarby z pudełka - zakupy na PUDEREK.COM

"Ardell Lashtite" klej do kępek rzęs - ostatnio o tym produkcie nasłuchałam się dość sporo, dlatego właśnie on był powodem, przez który dokonałam zamówienia w sklepie internetowym  puderek.com.pl .
 Przesyłka przyszła dość szybko i w dobrym stanie. Korzystając z okazji kupiłam również zapas sztucznych rzęs - jak na wizażystkę przystało 😉, oraz dwa pędzle z firmy Hakuro ⇦moim zdaniem oferującej produkty porządnej jakości, idealnie pełnią swoje zadanie. Korektor Catrice jest moim niezbędnikiem, a rzęsy Ardell są zdecydowanie najlepsze na polskim rynku i stosunkowo tanie. Niestety póki co klej Ardell nie sprawdził się w moim przypadku, jednak dam mu mu jeszcze jedną szansę. 
Do całego zamówienia zostały dołączone dwa słodkie akcenty w postaci karmelowych cukierków :3 . Podsumowując - z zakupów w tym sklepie jestem jak najbardziej zadowolona 😊




Zamawiałyście może już coś z tej strony? Jakie produkty polecacie? Macie może jakieś zdanie o wyżej wymienionych kosmetykach?
Pozdrawiam cieplutko *,*
Ana

niedziela, 18 czerwca 2017

Porada#1 Zdrowa i promienna cera

Makijaż może przerodzić się w tzw. "tapetę", w czasie kiedy usilnie próbujemy zatuszować pewne niedoskonałości i wady naszej cery. Jednak po co nakładać milion warstw podkładu i korektora, skoro istnieje na to lepszy i przyjemniejszy sposób? Wystarczy tylko zadbać o swoją cerę - oto i cała tajemnica. Nie takie proste myślicie? No to przekonacie się, że jesteście w błędzie.
Opublikuję tu mój tekst, który zdobył wyróżnienie w konkursie organizowanym  przez markę Arkana.

Mój niezawodny sposób na zdrową i promienną skórę twarzy?

Paula G.
Odpowiednia pielęgnacja skóry twarzy jest kluczowym elementem podczas wykonywania makijażu. Poprawia ona końcowy efekt oraz wydłuża trwałość kosmetyków. Podczas malowania modelek zawsze powtarzam mój niezawodny sposób na osiągnięcie upragnionego celu.
Kieruję się jedną i niezastąpioną zasadą - ufam NATURZE. To ONA obdarowała nas wodą, która nie tylko wchodzi w skład naszych ciał, lecz także rewelacyjnie koordynuje pracę wielu układów. Pita w dużej ilości wypłukuje wszystko to co złe z naszej twarzy, poprawia jej elastyczność, kolor, a co najważniejsze - utrzymuje ją idealnie nawilżoną. CZYM WIĘKSZE NAWILŻENIE TYM WOLNIEJSZE STARZENIE. Po regularnym przyjmowaniu 3 litrów wody dziennie zauważyć można nieprawdopodobne efekty! Sama nie wierzyłam póki nie spróbowałam!
Kolejnymi wspaniałymi tworami NATURY są: miód oraz wszelkie oleje. Nadają skórze blasku, koją zaczerwienienia oraz stany zapalne i rewelacyjnie pobudzają skórę do działania. W połączeniu z cukrem zmieniają się w świetne peelingi, złuszczające martwy i niepotrzebny naskórek, dając efekt odświeżenia - jak wąż zrzucający swoją skórę.
Nie można zapomnieć także o warzywach i owocach- już samo ich spożywanie daje cudowne efekty pielęgnacyjne, a bezpośrednie nałożenie ich na twarz pomaga ze zdwojoną siłą- ogórek działa perfekcyjnie w usuwaniu zmęczenia z powiek, cytryna rozjaśnia przebarwienia i blizny, natomiast spożywana marchewka nadaje cerze piękne zabarwienie (idealne na lato!)
Tak więc nie trzeba być wielkim specem w dziedzinie kosmetologii ani milionerką poświęcającą cały swój dorobek na zabiegi upiększające, by zostać posiadaczką pięknej, zdrowej oraz wiecznie młodej cery!

Czyż nie wydaje się to banalne? I takie właśnie jest! Uwierzcie i koniecznie przekonajcie się na własnej skórze, do dzieła! 
A może Wy macie sprawdzone sposoby? Koniecznie dajcie znać w komentarzach, 
czekam Ana *,*


wtorek, 13 czerwca 2017

MakeupArtistChallenge - finał

Pierwszy etap ⇒ http://wonderfulpassion.blogspot.com/2017/06/poczatki-wizaz.html
Już sama informacja, odnośnie zakwalifikowania do drugiego etapu MakeupArtistChallenge była dla mnie wielkim sukcesem. Byłam podekscytowana, a zarazem przerażona - do tej pory jakakolwiek myśl o osiągnięciu czegoś w całkiem nowej dla mnie dziedzinie - wizaż, była jedynie marzeniem. A tu - niespodzianka!
Finał odbył się 27 marca 2017 r. w Wyższej Szkole Artystycznej w Warszawie. Zadaniem konkursowym było wykonanie makijażu artystycznego na sobie lub modelce (z którą należało przyjechać) na podany temat - DUBAJ. Każdy z 6 finalistów miał na to 2 godz. Stworzyłam makijaż nawiązujący do mojego pierwszego zgłoszenia, ukazujący z pozoru delikatność oraz skromność. Mieszkanki Dubaju kojarzone są z zasłoniętymi fragmentami twarzy, czasem jedyne co jest się w stanie u nich dostrzec to oczy - dlatego właśnie na nich skupiłam uwagę. Ich ozdobę stanowił ornament skryty "pod skórą" modelki - z daleka niewidoczny, natomiast z bliska - ukazujący ich ukryte piękno połączone z bogactwem, przepychem oraz złotem.
Praca ta zajęła II miejsce, co było dla mnie miłą niespodzianką. Zapewniono mi miejsce na tej uczelni oraz zestaw kosmetyków marki PAESE.
Konkurs był wspaniałym oraz zdecydowanie niezapomnianym doświadczeniem. Spotkałam tam wielu inspirujących ludzi, którzy utwierdzili mnie w przekonaniu, że ta szkoła jest idealnym miejscem dla mnie💖💗
Relacja z konkursu ⇒ https://www.youtube.com/watch?v=hP2cVwfghok&feature=share

Modelka - Justyna Suchańska *,*
Katarzyna Gołąbska
Fot. Katarzyna Gołąbska
make-upmake-up




czwartek, 8 czerwca 2017

Makijaż Artystyczny - PROJEKT

Jak rodzą się w mojej głowie kolejne pomysły na artystyczne makijaże? Proces ten składa się z kilku etapów.
1. Wybór modelki - każda twarz jest inna, posiada zarówno atuty, jak i wady. Moim zadaniem jest podkreślenie tego, co w danej osobie najpiękniejsze oraz ukrycie drobnych kompleksów. Od tego właśnie zaczynam ~> dokładna analiza twarzy, która stanowi moje płótno.
2. Kolorystyka - jak już zdecyduję na których obszarach twarzy mam działać, biorę się za dobór odpowiednich barw. Nawiązuję wtedy często do koloru oczu, włosów oraz tonacji cery (ciepła lub zimna).
3. Gdy dwa pierwsze punkty mam ustalone puszczam wodzę fantazji. Często działam według wcześniej przemyślanego projektu, jednak rzadko odtwarzam go kropka w kropkę. Lubię jak ponosi mnie wyobraźnia, wiele dobrych pomysłów przychodzi mi do głowy w momencie realizacji danego projektu, co sprawia, że każdy makijaż, który wykonuję jest na swój sposób niepowtarzalny oraz wyjątkowy.
4. TEMAT - może nim być tak naprawdę wszystko: od obcych kultur, religii, zagranicznych regionów, po naturę, przyrodę- florę i faunę.
Wielkiej filozofii w tym nie ma, wiem 😉. Jednak zawsze należy pamiętać, by projekt dopasować do modelki / modela. Odpowiednie rozmieszczenie planowanego motywu na danej twarzy jest kluczem do sukcesu, więc pędzle w dłoń i do dzieła!👌💪🎨






środa, 7 czerwca 2017

Początki - wizaż

Moja makijażowa przygoda zaczęła się tak naprawdę w styczniu 2017r., w momencie gdy trafiłam (całkiem przypadkowo) na konkurs MakeupArtistChallenge organizowany przez Wyższą Szkołę Artystyczną w Warszawie. Korzystając z twarzy mojej ślicznej znajomej wyczarowałam trzy propozycje makijażu artystycznego w dowolnej tematyce. To one przyczyniły się do mojego zaistnienia w drugim etapie ➸ finale💗. Jak ta historia potoczyła się dalej? O tym w innym poście 😉.
Póki co przedstawiam  tu moje małe dzieła na modelce Justynie Suchańskiej.





 Jestem ciekawa Waszej opinii na ich temat c:

Konkurs!

Uwaga! Ogłaszam konkurs! Do wygrania darmowy makijaż ( dzienny, wieczorowy lub artystyczny) oraz lekcja makijażu! Zachęcam do udziału! :) K...